Zadaszenia estradowe i kratownice

Nasz miejski interes, czyli budowanie podestów, i sprzedawanie ich po korzystnych cenach, to żyła złota. Bo odkąd każdy mieszkaniec miasta odpowiedzialny jest częściowo za miasto i za to co się w nim dzieje, to wszystko jest jakby czystsze, ładniejsze, porządniejsze. Nie da się ukryć, że każdemu wyszło na dobre zainwestowanie drewna. No a od chwili, gdy produkowane są także zadaszenia, zwane inaczej zadaszenia estradowe, miasto wymyśliło sobie genialny sposób na promocję. Na łące za miastem, do której dojechać można miejskimi autobusami, rozpoczęto budowanie ogromnej sceny i ogromnego zadaszenia. Wydawać by się mogło, że głębszego sensu to nie ma, bo przecież reklama tego rodzaju raczej nie przysporzy klientów.